bosssiba |
Wysłany: Czw 10:17, 17 Sie 2006 Temat postu: Dania-Polska 2:0 |
|
Zaczęli od porażki (szkoda mi tylko Benhakera)
W towarzyskim spotkaniu rozegranym w Odense piłkarska reprezentacja Polski przegrała z Duńczykami 0:2 (0:1). Mecz był debiutem w roli selekcjonera "biało-czerwonych" Holendra Leo Beenhakkera.
Obie drużyny rozpoczęły spotkanie spokojnie, od wzajemnego badania. Duńczycy nieco śmielej atakowali, a Polacy skoncentrowali się na uważnej grze w obronie i szybkich kontrach.
W 5. minucie przed doskonałą okazją stanął Martin Joergensen, ale będąc w sytuacji sam na sam z Jerzym Dudkiem nie trafił w piłkę, a tę chwilę później wybił Seweryn Gancarczyk. 9 minut później groźnie zza pola karnego strzelał Thomas Kahlenberg, ale znakomitą interwencją popisał się powracający do polskiej bramki golkiper Liverpoolu.
W 27. minucie Polacy przeprowadzili szybką i składną akcję. 15-metrowe podanie Szymkowiaka trafiło na prawą stronę do niepilnowanego Euzebiusza Smolarka, który podał do wbiegającego na dalszy słupek Frankowskiego, ale napastnik Wolverhampton Wanderers był o ułamek sekundy za wolny i nie zdołał sięgnąć piłki.
Sześć minut później Duńczycy objęli prowadzenie. Akcję w środku pola rozpoczął Dennis Rommedahl, który dostrzegł na prawej stronie Thomasa Gravesena, a ten dośrodkował futbolówkę po ziemi w pole karne. Przed bramką Dudka najszybszy był debiutujący w reprezentacji Nicklas Bendtner. Napastnik gospodarzy strzelił wprost w wychodzącego z bramki Dudka, ale piłka odbiła się tak niefortunnie, że trafiła w Bendtera po czym... wpadła do siatki.
W 38. minucie powinno być 2:0, jednak z ostrego kąta w boczną siatkę trafił Rommedahl. Do końca pierwszej połowy Duńczycy spokojnie kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku. W przerwie Leo Beenhakker dokonał jednej zmiany - za Gancarczyka desygnował do gry debiutanta Pawła Golańskiego.
Początek drugiej połowy był w wykonaniu Polaków. W 48. minucie po solowej akcji na strzał zza pola karnego zdecydował się Jacek Krzynówek, ale minimalnie chybił - piłka poszybowała metr nad poprzeczką duńskiej bramki. Trzy minuty później z 12 metrów strzelił po ziemi Żurawski, ale na wysokości zadania stanął Thomas Soerensen, a do dobitki nie zdążył Frankowski. W 53. minucie po centrze Krzynówka przewrotką strzelał Frankowski, ale nie trafił w światło bramki.
Duńczycy przeczekali i przetrzymali szturm Polaków i w 63. minucie zadali drugi cios. Znakomitym prostopadłym podaniem popisał się Gravesen, do piłki doszedł Rommedahl, minął Dudka i spokojnie skierował ją do pustej bramki.
Po zdobyciu drugiego gola Duńczycy nadal atakowali. W 72. minucie po strzale głową Daniela Aggera Dudka przed stratą trzeciego gola uratowała poprzeczka.
Duńczycy wygrali zasłużenie, byli drużyną lepszą, grali szybciej i uważniej. Polaków pochwalić można za początkowe 20 minut drugiej połowy, kiedy to zaprezentowali się bardzo dobrze. To jednak zdecydowanie za mało, by podjąć walkę z solidną europejską reprezentacją.
Pierwsze spotkanie w ramach eliminacji ME Polska rozegra 2 września z Finlandią.
Dania - Polska 2:0 (1:0)
Bramki: Bendtner (33 min.), Rommedahl (63 min.).
Żółta kartka - Jop. Sędzia - Tony Asumaa (Finlandia).
Dania: Soerensen - Jacobsen, Gravgaard, Agger, N. Jensen - Gravesen, Wuertz (52 min. - Helveg), Kahlenberg (46 min. - C. Jensen) - Rommedahl (75 min. - Lovenkrands), Bendtner (67 min. - Junker), Joergenssen (77 min. - Kristiansen).
Polska: Dudek - Żewłakow, Bąk, Jop, Gancarczyk (46 min. - Golański) - Smolarek (64 min. - Jeleń), Szymkowiak (75 min. - Mila), Radomski, Krzynówek - Żurawski, Frankowski. |
|